Kokosowe brownie

Moją druga miłością, tuż obok kokosa, jest czekolada. Uwielbiam ją w każdej postaci! Od dawna szukałam więc przepisu na brownie, ale nie takie, które przypomina naszego murzynka. Mam na myśli prawdziwą rozkosz ciągnącego się ciasta czekoladowego. I oto  znalazłam przepis idealny! W dodatku autorstwa pewnej Amerykanki, która kocha zdrową żywność. Jej brownie nie ma w sobie mąki, ani jajek (więc nie trzeba go piec!), za to łączy smak wybornej czekolady i kokosa!  Deser jest dziecinnie prosty w przygotowaniu, a smakuje tak, że ciężko to opisać słowami!

Składniki:
2 szklanki daktyli
1,5 szklanki orzechów włoskich
1/2 szklanki kakao
1/4 szklanki wiórków kokosowych

Posypka:
1/4 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki posiekanych migdałów
ok. 1/2 łyżeczki soli morskiej (opcjonalnie)

Pokruszone orzechy, kakao i wiórki kokosowe umieść w blenderze i miksuj aż orzechy będą zmielone i wszystkie składniki dobrze połączone. Następnie dodawaj daktyle, po 2-3 sztuki. Mieszanka będzie stawać się lepka i krucha. Jeśli miksowanie z daktylami sprawia trudność, można je drobno posiekać i całość dobrze wymieszać.

Na formę wykładamy masę i rozgniatamy łyżką w stronę ścianek blachy lub foremki. Całość uklepujemy do wysokości, jaką ma mieć nasze ciasto. Brownie posypujemy wiórkami, migdałami i szczyptą soli.

Przykrywamy blachę i wstawiamy do lodówki na minimum godzinę. Następnie kroimy w kwadraty i serwujemy.

Czyż nie wygląda wybornie?

Ten wpis został opublikowany w kategorii kokosowe kulinaria i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz