Gdy zaczęłam zgłębiać temat wody kokosowej odkryłam jak wiele nieporozumień dotyka zagadnienie. Przede wszystkim ludzie nagminnie używają terminów woda kokosowa i mleko kokosowe zamiennie, jako synonimów. Tymczasem są to dwie zupełnie różne rzeczy.
Najprościej rzecz biorąc – woda kokosowa, to to, co popłynie ze świeżo roztrzaskanego, zielonego kokosa. Mleko natomiast jest gęste i tłuste i uzyskuje się je przez proces ekstraktacji tłuszczu z miąższu owocu kokosowego. Z kolei śmietanką nazywa się warstwę, jaka wytrąci się z kokosowego mleka, jeśli pozostawisz je w szklance na noc. W mleku kokosowym sprzedawanym w puszkach można ją łatwo namierzyć – tworzy gęsty kożuszek na samej powierzchni.
Skoro jednak takie wyjaśnienie nie wystarcza Ci, spójrz na płyn, który masz w szklance. Woda kokosowa jest niemal czysta, może być lekko zmętniała, ewentualnie podbarwiona delikatnie mlecznym odcieniem. To niesamowicie zdrowy napój, pozbawiony tłuszczu w 99%.
Jeśli szklanka, w która właśnie intensywnie wpatrujesz się zawiera jednak coś dużo bardziej zawiesistego i właściwie na dobrą sprawę trudnego do odróżnienia od mleka krowiego – jest to właśnie kokosowe mleko. Doskonała rzecz do wszelkiej maści koktajli, dająca znacznie lepszy rezultat smakowy od pospolitego mleka, dostarczanego przez biust jałówki.
Jeśli widzisz coś, co wygląda bardziej jak ubite, delikatne masło, jest dużo bardziej gęste i wydaje się tłuste, bingo!, właśnie obserwujesz warstwę śmietanki kokosowej.
Niektórzy uważają ją za przysmak, którym warto zastąpić zwyczajne masło. Jest również używane do produkcji kokosowego oleju.
Ale to jeszcze nie wszystko, co potrafi kokos…
Pingback: Klasyka smaku kokosa cz.1 – Rafaello | woda kokosowa blog